Przed wysłaniem maluchów na wakacje zrobiłam Gabi kolejne ubranko, bo jej szafa jest naprawdę skromna. Zapomniałam jednak o fotkach. Nadrabiam więc teraz po ich powrocie.
Oto truskawkowa panienka :)
Sukienka i czapka to pikuś, ale buciki i maleńkie truskawki to było coś. Utrzymać taką robótkę w palcach nie jest wcale łatwo. Najważniejsze, że efekt wyszedł zadowalająco :)
słodka ta mała niebieskooka truskaweczka :)))
OdpowiedzUsuń