Po ostatnich pastelowo -cukierkowych dłubankach dla maluchów, znowu Milka w roli głównej. Maluchy zajęte zabawą pozwoliły nam od siebie troszkę odpocząć. A ja z chęcią zmieniłam nieco kolory włóczek na moje ulubione, czyli szary w różnych kombinacjach z innymi kolorami. Dzisiaj z czarnym. Zrobiłam Milce sweterek z czarnym kotem na drutach i pasującą do niego czapę z dwoma pomponami. Sweterek jest krótki, taki do bioderek, żeby pokazywał spódniczkę uszytą przez Gabi. W pierwszej wersji miał być normalny pod szyją, ale ostatecznie zrobiłam dość luźny golf i efekt bardzo mi się podoba :) Sama chętnie takie noszę.
Z czapką miałam większy problem, bo nie mogłam się zdecydować na fason. Uwielbiam lalki we wszelkiego rodzaju czapach. Mogłabym je robić do każdego kompletu i pewnie tak już będzie. Problem w tym, że Tangkou mają trochę nieforemne głowy i nie każda czapka na nich dobrze leży. Trochę czasu mi więc zajęło wybieranie fasonu, potem wzoru i wreszcie dopasowywanie. Ale wyszła super. Włóczka do tego jest bardzo miękka, więc czapka świetnie się na głowie układa. Dołożyłam 2 pompony, żeby nie wyglądała tak poważnie. Miały być mniejsze, ale w sumie wyglądają ciekawie, więc już ich nie strzygłam bardziej :)
Znowu przydługi wstęp.. W czasie zdjęć lalka spadła mi na panele, ale na szczęście uderzyła tą włosową częścią głowy i w dodatku w czapce, uffff, ale to już kolejny wypadek...chyba muszę być bardziej ostrożna, bo to się kiedyś źle skończy.
No dobra teraz fotki, słońca znowu nie było, ale dało się robić bez lampy:
I to na tyle dziś. Na koniec dodam, że uruchomiłam już zakładkę sklepiku, zainteresowanych zapraszam serdecznie.
OOOOO sweterek z czarnym kotem-cudowny, ja chcem ja chcem :D Tylko lali jeszcze mojej nie ma :( Milka bardzo ładnie pozuje. To nadal ciałko Tangkou?
OdpowiedzUsuńa moja już prawie prawie :) i tak coś czuję, że to ta sama co Twoja :) tak Milka wciąż na oryginalnym ciałku, buty pomogły i pianka kreatywna wepchnięta w pachwiny, na stojąco sobie radzi, ale siadanie wciąż bardzo ograniczone....obitsu w zasadzie kupione, czekam kiedy będzie u mnie.
UsuńOj, to ja już teraz wiem na pewno, że ta sama :) Świetnie sobie poradziłaś z tym ciałkiem.
UsuńŚliczna jak zawsze . Jak tu nie lubić takiej panny. Bardzo fajny komplecik. Słyszałam że ciałka Tangkou są o wiele lepsze od innych stocowych. Mila jest jedyna w swoim rodzaju. Czapa fajowa a najfajniejsze te pomponiki. I kotek oczywiście wymiata. Cukiereczki są śliczne,ale maja super starszą siostrę :) buziaki.
OdpowiedzUsuńjeśli idzie o wygląd ciałka to rzeczywiście mi się podoba i kształt i proporcje, zastrzeżenie mam tylko do tego odcinka, gdzie nogi wchodzą w...korpus, w skąpych majteczkach nie wygląda estetycznie, no i artykulacja mogłaby być znacznie lepsza...no ale cóż... a do cukierków wrócę :)
UsuńO jaki fajowy sweterek z czarnym kotem:) - ubóstwiam czarne koty:)
OdpowiedzUsuńSweterkowy jest świetny :) A jego mina - bezcenna :)
OdpowiedzUsuńA czapeczka jest śliczna i modna :)
Prześliczny sweterek!! :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam talent do wrabiania wzorów . Kotek wyszedł świetnie. Pompony i czapka fantastyczne. Lalka wspaniale ubrana!
OdpowiedzUsuńpiękny zestaw i zdjęcia ;) zapraszam do mnie: momorella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJeju to jest cudne :3 Ten kotek...po prostu niesamowite :) Z wielką chęcią bym od ciebie kupiła jakieś wdzianko, ale chyba na dala nie będzie pasowało :c Śliczny komplecik.
OdpowiedzUsuńno niestety, jest to rozmiar na obitsu 27, na 25 też w sumie będzie ok, ale dalowe ciałko to jak obitsu 23. W domku mam obitsu 25, więc mogę spróbować zrobić coś mniejszego i zobaczymy.
UsuńOoo... Byłoby idealnie ^ ^ Ubranka wykonane przez ciebie są po prostu świetne.
UsuńKOT wymiata!
OdpowiedzUsuń