Jak to w marcu bywa pogoda jest w kratkę. Wróciła też prawdziwa zima ze śniegiem, na szczęście tylko na parę dni, bo dziś znowu wiosennie. Ale ciepły wełniany sweterek, bądź płaszczyk wciąż jeszcze potrzebny. Milka właśnie pokazuje, że jej się bardzo podoba :) Takie długie, płaszczowe sweterki ja też bardzo lubię, zwłaszcza, jeśli jest to kombinacja różnych wzorów. No niestety w przypadku miniaturowych ubrań wzorami za bardzo się nie poszaleje, ale coś tam jednak się uda wymodzić :)
Sukienka po jakiejś barbi, a skarpetki spod igły Gabrysi.
Zepsuła mi się pralka, wezwałam fachowca, który w zasadzie od lat naprawia nam różne sprzęty. I tak rzuciłam od niechcenia, że może i maszynę by mi naprawił. I oczywiście naprawi, i nawet zaniesie do szwalni, żeby mi ściegi wyregulowali :)) No cieszę się, może jeszcze z tego starocia się coś wyciśnie.
A dzierganie trwa nadal, tylko z foceniem jak zawsze na bakier, ehh.
Pozdrawiam i dużo słońca życzę :)
Milka ma piękny wełniany płaszczyk. Na wiosnę jak znalazł, a i na zimę też pewnie się przyda. Pogoda jeszcze kapryśna więc trzeba odpowiednio się ubierać ;) Twoje lale nie mają z tym kłopotu- zawsze coś ślicznego im wydziergasz :)))
OdpowiedzUsuńNo i cieszę się, że maszyna odzyskało swoje drugie życie. Bez maszyny w domu ani rusz ;)
Pozdrawiam serdecznie ze słonecznych dziś Bieszczad :)))
dziękuję serdecznie Asiu :) Maszyna jeszcze nie naprawiona, ale cieszy mnie sama myśl, że będzie. Tych Bieszczad to Ci zazdroszczę :)
Usuńpłaszczyk niczym śmietanowo-waniliowe
OdpowiedzUsuńzwieńczenie stroju - do tęczowych a
lizakowych skarpetek - całość mniam!
o tak sweterek we wzorki nie potrzebuje "szalonej" włóczki, za to dodatki mogą być jak najbardziej kolorowe :)
UsuńMam bardzo podobny swetro - płaszczyk i z powodzeniem służy mi od paru lat. Z pewnością sweterek Milki będzie jej służył równie wiernie i wszechstronnie :-)
OdpowiedzUsuńtakie swetro-płaszcze są ponadczasowe, nigdy chyba nie przestaną być modne :)
UsuńŚwietne, bardzo lubię takie sweterki:)
OdpowiedzUsuńI ja też :)
UsuńŚliczna Milka w mlecznym płaszczyku! Ten kolor bardzo jej pasuje. :) :) :)
OdpowiedzUsuńi ten i prawie każdy inny, też bym tak chciała :)
UsuńGenialna kreacja - sweterek po prostu cudny ! ! :)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie tym dzierganiem na drutach, bo uważam, że sweterek jest idealny! Podziwiam za warkocze na przodzie! Wiem, jak trudno się robi coś tak mikroskopijnego. Szczerze gratuluję talentu i cierpliwości!
OdpowiedzUsuńtrudno to nie, największy problem z ilością oczek...im jest ich więcej, tym fajniej można wyeksponować wzorek, a zatem cieniutka włóczka i druty jak najbardziej wskazane. Szkoda tylko, że u nas z tym problem.
UsuńCudny sweterek!!! <3
OdpowiedzUsuń