Święta pozostały już tylko wspomnieniem, a tu czas się zatrzymał. No to trzeba to zmienić. Znowu Sonia, z racji tego, że zdjęcia były robione "hurtem". Dzisiaj prezentuje nową sukieneczkę z typowo wiosennym przeznaczeniem, choć pogoda wciąż płata nam figle. Sukieneczka robiona na drutach, dekorowana maleńkimi pomponikami, imitującymi bukiecik kwiatków. I przy okazji chwalimy się kolejna parą nowych bucików. No kocham te małe cuda. Jeszcze chwila i moje lalki bedą mieć ich więcej niż ja :)
Mam tyle nowych rzeczy do pokazania a ze zdjęciami się nie wyrabiam, eh.
Pozdrawiam Was serdecznie i bardzo dziękuję za świąteczne życzenia pod poprzednim postem :)
Butów nigdy za wiele, zwłaszcza tych lalkowych, które mają zwyczaj przenosić się w niezrozumiały sposób w inny, niewidoczny gołym okiem wymiar ;-) Aplikacja śliczna i bardzo pomysłowa :-)
OdpowiedzUsuńśliczna sukienka :) Co do bucików, mam do nich straszną słabość i tylko wrodzone skąpstwo nie pozwala mi zarzucić moich lalek kilogramem małych butów :D Te pokazane na ostatnim zdjęciu są strasznie urocze :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda! Sama chętnie bym w takiej chodziła!
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka! i super buty ;) sama mam zamiar moim pannom kupić podobne ;)
OdpowiedzUsuńAnetko śliczna sukienka i ta aplikacja...miodzio :)
OdpowiedzUsuńButy lalkowe są cudne, zawsze podziwiam ich dokładność wykonania w tak małym rozmiarze :) Półbuciki, które Sonia wyciąga z pudełka są cudne, takie słodziutkie :)))
Ciekawe co jeszcze nowego nam pokażesz ?
Pozdrawiam serdecznie :)))
bucikami wciąż na nowo się zachwycam!!!
OdpowiedzUsuńsukienusia ładniutka - a te kulki skojarzyły
mi się ze smakowitymi lodami - tylko rożka
zabrakło :)
Śliczniutka:)
OdpowiedzUsuńCudna sukienka - buciki marzenie ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń