wtorek, 13 sierpnia 2013

✿No dobrą chwilę...

   No dobrą "chwilę" mnie tu nie było, blog świeci pustkami. Remont wciąż w toku, ale najgrubsza i najbrudniejsza robota za nami, więc będzie już tylko lepiej. Lalki moje naburmuszone, bo siedzą w pudełkach schowane przed wszechobecnym remontowym pyłem. Zosia i Gabi w "trumience" - takim przezroczystym plastikowym pudełku. Trochę im ciasno, ale przynajmniej są we dwie. Mila ma gorzej, bo zamknęłam ją w jej oryginalnym pudełku i znowu ma nos przyklejony do folii... Trochę jeszcze muszą wytrzymać.
   Odkopałam wreszcie komputer, to pokażę fotki Zosi zrobione jeszcze przed remontem. Zosia prezentuje sukieneczkę robioną na drutach. Fajnie i szybko się je robi.





   Wypatrzyła to coś za nią, co świetnie się nadawało na wspinaczkę:


    Fajnie tak oglądać świat z góry :)


   Do zobaczenia....mam nadzieję,że niebawem :)

1 komentarz:

  1. eksploruje nieznaną roślinność? zachwyciłam się pozą na 1 nóżce!

    OdpowiedzUsuń