Były "spacerowe" fotki Zosi, teraz czas na Milę.
Przy okazji Mila prezentuje nowe szydełkowe butki.
A tu widać nową bluzeczkę i jeansowe szorty.
Obawiam się, że kolejne plenerowe fotki nieprędko... A swoją drogą muszę wymyślić jakieś nosidło dla Mili, żeby mogła bezpiecznie podróżować. Macie jakieś propozycje? Z maluchami nie ma problemu, ale jak schować 33 cm w torebce....nawet jeśli jest dość obszerna?
Niestety noszę w pudle , bo rozmiar to spory, a pudło to wielgachnej torby. Na razie też nic innego mi do głowy nie przychodzi.
OdpowiedzUsuńButki ekstra:)
piękne butki! i płaszczyk też ma śliczny :-)
OdpowiedzUsuńAch to szydełko :))))))) UWIELBIAM JE.
OdpowiedzUsuńTwoje szydełkowe robótki są wspaniałe :) 33 cm to sporo, nawet jak na dużą torebkę. Raczej osobny transporterek by się przydał, wyściełany kartonik czy cóś w stylu kuferka na narzędzia.
OdpowiedzUsuńpięknie se prezentuje!!! :)
OdpowiedzUsuńTeż zastanawiam się nad transportowaniem lalek.
OdpowiedzUsuńTwoje lalki mają prześliczne ubranka. Ja na razie stawiam pierwsze kroki w szydełkowaniu. Obecnie moim lalkom tworzę ubranka z materiału (nie są jeszcze idealne ale wychodzą coraz lepiej). Pozdrawiam
fantastyczne kozaczki! zamszowe czy polarkowe?
OdpowiedzUsuńto są butki do kostek, robione na szydełku, a na wierzch założone getry, stąd pewnie wrażenie, że kozaczki :)
OdpowiedzUsuń