Dzisiaj kolejna stylizacja uszyta przez Gabrysię dla Milki. Trochę trwało zanim ją pokazałam, bo panna jak weszła w niedzielną sukienkę, tak nie mogłam się doprosić o jej zmianę. Zagroziłam, że w takim razie nie dostanie już ani jednego łaszka więcej :) Pomogło i tak oto Milka w wersji codzienno-spacerowej. W skład zestawu wchodzi spódniczka z jeansowym karczkiem na szelkach, jeansowa kurteczka i śliczna torebeczka na ramię :) Gabrysiu, dziękujemy bardzo za wszystkie cudne ubranka. Dodawać chyba nie muszę, że uszyte bardzo starannie, bo w przypadku Gabi to norma :) Dołożyłam bluzeczkę, rajtki, getry, buciki, opaskę i zamotek.
Coraz trudniej mi ogarnąć jej włosy. Do zdjęć prostowałam przez papierowy ręcznik, część końcówek tych najbardziej sfilcowanych pościnałam. Góra wygląda całkiem fajnie, ale dół i tak nie jest najlepszy. Idealnie wyprostowane to one nie będą chyba nigdy. No cóż, kiedy staną się nie do opanowania, to zetnę je całkowicie i dostanie wiga. Co prawda ta część rootowana głowy nie jest równa, ale myślę, że wiga da się przykleić. No dobrze, teraz fotki :
No to słonecznego dnia wszystkim życzę i do następnego razu :)
Całkiem ładnie jej w nowej fryzurze. Ja też będę musiała Tessie skrócić włosy, bo końcówki zrobiły się straszne ; - ; Ubranka - jak zawsze świetne. Całość wygląda ślicznie, jednak moją uwagę przykuły szczególnie opaska i buciki. Nie wiem jak ty to robisz! Gabi szyje bardzo fajne rzeczy i widać, że wkłada w nie dużo pracy. :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńno trochę to przykre, że te oryginalne włosy tak się zmieniają i psują wygląd lalki. Tessa ma śliczny kolorek, ten odcień brązu bardzo lubię. Może uda Ci się je w miarę bezpiecznie "ogarnąć", bo ścinać można tylko do pewnego momentu niestety. Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam :)
Usuńślicznie wygląda. a ta pasująca torebeczka jest genialna!
OdpowiedzUsuńno torebeczki Gabrysi to rzeczywiście cudeńka :)
UsuńWow ,ale ona ślicznie w takim wydaniu wygląda :) Te skarpety kurcze super pasują . Milka jest śliczna . Ja normalnie prostownicą prostuje , ale najlepiej zanurzyć włosy w gorącej wodzie . Odzyskują swoją fakturę .A wcześniej w płyn do płukania tkanin rewelacyjny efekt.
OdpowiedzUsuńMila mnie dziś miło zaskoczyła.I ładnie jej w czerwonym . Pasuje do niej niesamowicie.Buziaki Gabi
trochę się boję prostownicą bezpośrednio na włosy, stąd ręcznik papierowy, bo próbowałam na włoskach evi i się stopiły. Gorąca woda i płyn do płukania to pierwsze rzeczy które robiłam zaraz po kupieniu Milki i niestety pomagają tylko na chwilkę. Do tej sesji użyłam też jedwabiu, po którym przestały się puszyć i elektryzować...ciekawe na jak długo.
UsuńBuziaki :)
O jedwab dobra rzecz . Można od czasu do czasu zaaplikować małe spa :). Bardzo mi się dziś twoja Milka podoba , strasznie. Nie mogę się na nią napatrzeć .Wowwwwwwww
OdpowiedzUsuńtak szeptem powiem, że czasami mam jej dość przez to ciałko, przez włoski, po czym uszczelniam pachwiny, ubieram, dopieszczam....i zakochuję się znowu :) dzięki Tobie wiem, że obitsu 27 to jest to czego Milka potrzebuje i to jest priorytet zaraz po kolejnej lalce :)
UsuńDziś Ci pokazała jaka jest piękna :))) Milka weź troszkę pokrzycz na tą swoją panią :))) powiedz jej nu nu nu , a ciałko i tak Ci kupi nie martw się ona Cię uwielbia. I co teraz rozmawiałam z lalą tak bo ja już taka jestem :)))))))))))))). Buziaki
Usuńhaha mi też się zdarza z nimi rozmawiać, czasem to nawet i małżon powie "Milka posuń się, bo zajmujesz całą kanapę". I w sumie tak, uwielbiam ją :)
UsuńŚliczne ubranka uszyła Gabrysia, a torebka po prostu wymiata :)
OdpowiedzUsuńMnie też najbardziej podoba się ta maleńka torebka :) Śliczny dodatek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo ładnie wygląda :) a co do włosów to na zdjęciach zupełnie nie widać, że są z nimi aż takie problemy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Genialne, aż nie mogę się napatrzeć:)
OdpowiedzUsuńOch jak ona cudnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńno nie mogę, wymiękam - podoba mi się wszystko - i spódniczka z torebunią i żakiecik w stylu orientalnym i getry...
OdpowiedzUsuń