U nas urlopowo :) całe 3 tygodnie, więc masa czasu na odpoczynek. Nie zabrałam lalek ani robótek naiwnie wierząc, że wytrzymam. Wytrzymałam pierwszy tydzień...ale w drugim tygodniu w miejscowej pasmanterii nabyłam szydełko i kordonki. Nic lalkowego nie tworzyłam, bo nie chciałam się tlumaczyć co też ja dłubię i po co mi to... Ale maskoteczki są "bezpieczne", więc rozpoczęłam dłubanie pewnej rodzinki. Jak na razie powstała mama i tata ale bedą jeszcze maluchy :) Pokażę całość jak skończę. Przerwałam szydełkowanie, bo musieliśmy wracać do domku. A w domku oczywiście pierwsze co, to lalki i coś dla lalek :) Parę nowych ubranek już czeka na focenie. Dzisiaj natomiast pokażę lalkowe prezenty od Gabrysi, bo sesja zrobiona jeszcze przed wyjazdem, niestety brakło czasu na obróbkę zdjęć i posta, więc teraz nadrabiam. Nowości pokażę nastepnym razem.
Czas na fotki, Sonia i Mila w pięknych sukienkach, obie w czerwieni :) Wyglądają rewelacyjnie ! Sukieneczki dopracowane w każdym detalu i naprawdę urocze. Gabrysia to mistrzyni, prawdziwa lalkowa krawcowa :)
Na dziś to tyle, urlopujemy dalej, do końca tygodnia :) Pogoda super i niech tak jeszcze potrzyma :)
Pozdrowionka :)
Cudowne, przepiękne sukieneczki! Baaardzo twarzowe! Dziewczynki wyglądają bajecznie!
OdpowiedzUsuńNaprawdę Cię podziwiam, że nie zabrałaś z sobą na urlop lalki! Ja bym chyba jakąś przemyciła....ha, ha! Pozdrawiam i życzę dalszego wypoczynku!
heh sama siebie podziwiam...ale jak napisałam wymiękłam...problem w tym, że chciałam uniknąć tlumaczenia się z mojego nietypowego hobby...chociaż kto wie, może nie byłoby tak źle :)
UsuńSukienki prześliczne, dopracowane w szczegółach i od razu dwie. Mnie od paru tygodni wciąż brakuje czasu (i przede wszystkim cierpliwości), żeby skończyć jedną.
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o szycie to też brak mi cierpliwości i....talentu, za to z drutami czy szydełkiem w ręku czuję się jak ryba w wodzie :)
UsuńMiłego odpoczynku..... :) pozdrawiam serdecznie...
OdpowiedzUsuńdziękuję Moniko i również pozdrawiam :)
UsuńSukieneczki są cudowne! :) a dziewczyny prezentują się w nich rewelacyjnie :) Miłego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńubranka Gabrysi to takie lalkowe skarby zbierane do kuferka :)
Usuńdziękuję i pozdrawiam :)
Śliczne sukienki! A plecaczek - też boski!
OdpowiedzUsuńplecaczek już kiedyś prezentowałam, ale pewnie "wystapi" jeszcze w niejednej stylizacji :)
UsuńJakie śliczne! Sukieneczki jak zwykle dopracowane :3 Do tego zdjęcia... Klasa! Uwielbiam twoje panienki :)
OdpowiedzUsuńja też je uwielbiam :) a zdjęcia faktycznie po przepuszczeniu przez filtry wygladają fajniej :)
Usuńdobrze dziewczętom w energetycznej czerwieni, oj dobrze...
OdpowiedzUsuńa plecaczek uroczy - właśnie dziś zaczęłam dziergać worek
dla niuń - ale teraz skłaniam się jednak ku plecaczkowi
na podobieństwo tegoż Twego... ha, trudny wybór...
hehe zrób i worek i plecak :) lalki protestować nie będą :)
Usuńplecak dostała na razie JASMINA w ramach realizacji sesji "Jasmina jako Lara Croft" - może w sierpniu uda mi się obrobić i wrzucić całość z nią... ale rzeczywiście - jakoś moje niunie nie protestują wcale a wcale, a i córka zadowolona...
UsuńJej jak ja dawno nie zaglądałam na blogi po woli muszę to nadrobić . Dziewczynki boskie , ale Ty dobrze o tym wiesz moje - moje ,twoje -twoje
OdpowiedzUsuńnadrobisz nadrobisz, mnie też czas jakiś nie było, a lale boskie, bo mają super makijażystkę i krawcową :)
Usuńbuziaki :)