wtorek, 11 sierpnia 2015

Dzisiaj Hunter miał swoje 5 minut...

   Dzisiaj Hunter miał swoje 5 minut przed obiektywem. No dobrze, może trochę dłużej ;-) Ociągałam się z fotografowaniem go strasznie, ale muszę przyznać, że jak nigdy sprawiło mi to nawet przyjemność. Lalek jest stabilny i to bardzo pomagało w ustawianiu go. Tak jak w przypadku dziewczyn szału nieraz dostaję, jak któraś nie chce stać tak, jak ja bym ją widziała, tak z Hunterem rozumieliśmy się bez słów. Widać, że wdzięczenie się przed obiektywem to coś, co lubi. I dobrze! Przyda mi sie bardzo jako model :)
   Nie będę się za bardzo rozpisywać o samej lalce, bo dużo osób przede mną już to zrobiło, więc nie ma sensu powielać. Napiszę tylko, że ogólnie zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Włosy były wypaciane czyms sztywnym, ale bardzo łatwo się to wykruszyło i nawet sprawiaja wrażenie puszystych. Kolor ciała ma taki jaki lubię, proporcje też właściwe, bez zbędnego eksponowania muskułów czy klaty. A jego ubranie, jak dla mnie, to rewelacja. Bardzo starannie odszyte i na pewno nie wyląduje na dnie szafy. Jedyny mankament to torba, która jest wykonana z plastiku... Jakby nie można było z jakiejś eko skóry. Cieszę się, że ma w miarę "normalne spodnie", bo ja niestety szyć nie potrafię i byłby to dla mnie problem. Buty ma fajne, aczkolwiek szukam dla niego troszkę lżejszych. Lalek ma stopę aż 3,6cm i jak na razie nic nie znalazłam. Rozmiary pulipowo-dalowe za małe, a te troszkę większe to już za duże, bo mają 4,5 w środku butka. A chcialabym jakies trampy chociaż. No może gdzieś wyszperam. A teraz fotki:






Przystojny jestem prawda?  



A tak umiesz? Nie? A ja tak, patrz!


A co to już? Koniec?


   Znalazłam w lalkowej szafie sweterek robiony dawno temu dla Milki, z grubej jeszcze włóczki, na grubych drutach, pełen niedoskonałości, ale z ciekawości go przymierzyłam, i prawie rozmiarowo się nadał. Rekawy ciut przykrótkie i ciasnawe, ale dało się patrzeć. Co mnie jednak zdziwiło, to mała glowa :) Jak się ma przewagę dyniogłowych w domu to się człowiek do takich proporcji przyzwyczaja. A tu nagle normalna głowa i wydaje się dziwna. Muszę się z tym oswoić :)
   Nic więcej mądrego nie napiszę poza narzekaniem na gorąco, ale to chyba wszyscy wiedzą i czują. U mnie temperatury dochodzą do 36 w cieniu i nawet późna nocą nie ma wytchnienia. Męczę się strasznie. Normalnie myśleć nie potrafię, bo mi się zwoje topią :)
   Pozdrawiam Was serdecznie, życząc trochę chłodu. A najlepiej trochę więcej niż trochę :)


17 komentarzy:

  1. chłopak jak malowanie - niezmienie się i ja Nim
    zachwycam - choć w te dni i mnie powoli obwody
    się przepalają...
    będę zatem wypatrywać Łowcy w męskiej dzianinie
    made in Anaeska ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie obmyślam co by mu stworzyć na start, żeby było fajnie i żeby się lalek nie ugotował :) Z każdą chwilą lubię go coraz bardziej!
      Mnie się już tak stopiły, że nie mogłam dojść, gdzie robię błąd w adresie mojego konta google - no szok!

      Usuń
  2. Lalek bardzo przyjemny! I świetnie z Tobą współpracował! Upał nie pozwala nawet cieszyć się sesją foto, więc pewnie dlatego brak zdjęcia w swetrze, o którym wspomniałaś. Bardzo chętnie go obejrzę następnym razem:)))
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O masz rację, skończyłam fotografować a pomysł z przymiarką narodził się parę godzin później. Pokażę, następnym razem, bo w sumie całkiem możliwie w nim lalek wygląda.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Mój Hunter dzieli się obuwiem z chłopcami MH, Kenami i Action-Menami. Mam nadzieję, że będzie to dla Ciebie jakaś wskazówka... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz, bardzo dziękuję za podpowiedź! Teraz wiem, w którą stronę skierować poszukiwania :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. No no!!! Niezłe ciacho z tego Twojego modela, Anaesko! Przystojniacha, zwłaszcza oczyska ma świetne. Ale i reszta Huntera też nie do pogardzenia. Proporcje rzeczywiście w sam raz; zresztą cała jego lalkowa cielesność jest miła oku. No i pozuje przyjemnie! Super fotki wyszły, gratuluję!!! I też czekam niecierpliwie na to, w co jeszcze go przyodziejesz. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję za miły komentarz :) Ubieranie go to wyzwanie, ale i spora radość. Ciekawa jestem sama, jak mi to wyjdzie :)

      Usuń
  5. No niezły jest faktycznie i buźkę ma sympatyczną :)
    Pozdrawiam serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Twój Hunter to lalek pierwsza klasa! Cieszę się, że jesteś z niego zadowolona, a informacja o tym, że sam stoi i nie fika sprawia, że naprawdę, zaczynam żałować, że go do kolekcji jeszcze nie zaprosiłam!
    Jego oryginalne ciuszki naprawdę dobrze wyglądają! Ciekawa jestem jak się u Ciebie zadomowi? i co dla niego wymyślisz? :)
    Pozdrawiam serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ustawianie go naprawdę mnie mile zaskoczyło. Nie lubię podpierać lalek do sesji, wolę gdy stoją same. Zadomowić się zadomowi, to Ashlynn nie jestem pewna. Ale, nigdy nie mów nigdy :)

      Usuń
  7. Hello from Spain: great guy and fabulous pics. I just discovered your blog and really like. I also collect Barbies and furniture in 1:06 scale. I love your blog. Great job. I invite you to visit my blog: http://all4barbie.blogspot.com.es/ If you want to keep in touch. I became a follower of your blog.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you very much for your visit and a lovely comment. I will follow your blog for sure, as your words made me interested. Thank you for invitation and greetings :)

      Usuń
  8. Chłopak jest naprawdę fajny, wyróżnia się wśród Everkowych bytów. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, chociaż ten drugi osobnik męski Dexter też niczego sobie, ale od czegoś trzeba było zaczać. Jak sie polubimy to kto wie, może i Dextera zaproszę do kolekcji :)

      Usuń
  9. Już na szczęście po upałach - chyba. Bo już też nie dawałam rady i spałam na balkonie - a co! :D
    Hunter straszliwie mi się podoba, jest bardzo dopracowany. Chociaż faktycznie torbę mógłby mieć z ekoskórki...

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale on świetny, jakie muskuły. Koniecznie pokaż go w slipkach ^^) Teraz dopiero spojrzałam na Dextera ( o którego istnieniu nawet nie wiedziałam), też świetny chłopak :) Jestem za zakupem :) Możesz stworzyć nie zły trójkącik ;)

    OdpowiedzUsuń